Obecnie dostępnych jest co najmniej kilka rozwiązań elektroniki sterującej drukarkami 3D w wersji RepRap. Większość sprzedawców oferujących opensource’owe drukarki RepRap, stara się dostosować elektronikę do bieżących jak i przyszłych potrzeb. Niejednokrotnie elektronika ta również jest opensource.
W zależności od danej maszyny (drukarka 3D), jej możliwości, jak też wymagań stawianych przez konstruktora własnej drukarki RepRap, należy pod uwagę wziąć kilka parametrów np.:
1. Czy mamy jeden czy dwa ekstrudery oraz, czy mając jeden ekstruder będziemy mieć możliwość, aby w przyszłości rozbudować drukarkę 3D o 2-gi ekstruder.
2. Czy chcemy sterować drukarką z poziomu komputera, lub też czy chcemy aby była urządzeniem autonomicznym.
3. Czy zamierzamy wykonywać skomplikowane wydruki i zależy nam na szybkości przesyłu danych.
4. Czy chcemy znacząco poprawić nie tylko transmisję, ale też moc obliczeniową i szybkość wykonywania rozkazów g-code
itd, itp.
Należy przy tym zwrócić uwagę dlaczego nie ma tutaj pytania „Czy drukarka będzie lepiej drukować ?” Otóż nie, nie będzie. Dlaczego ? O tym w kolejnych wpisach.
Odpowiedzi na te pytania niosą za sobą konkretne rozwiązania techniczne i mogą wskazywać na wybór konkretnego rozwiązania.
Niebawem postaramy się przygotować krótkie zestawienie dostępnych gotowych rozwiązań elektroniki sterującej dla drukarek RepRap.
W niniejszym artykule skupimy się na chyba najbardziej popularnej i naszym zdaniem chyba najtańszej elektronice jaką jest Sanguinololu w wersji 1.3a
Zacznijmy najpierw od plusów:
- – stosunkowo niska cena
- – bogata dokumentacja i ilość informacji mogącej pomóc w ew. trudnościach z uruchomieniem elektroniki
- – montaż przewlekany, co ułatwia montaż w warunkach domowych i ewentualny demontaż (wyjątkiem jest układ FTDI, jednakże jego montaż nie powinien również sprawić problemów)
- – możliwość bezproblemowej wymiany procesora lub sterownika silnika krokowego w przypadku ich ew. uszkodzenia
- – możliwość podłączenia karty SD
- – możliwość dalszej rozbudowy poprzez wymianę procesora i podłączenie wyświetlacza LCD (20×4) oraz impulsatora
- – możliwość podłączenia modułu bluetooth, co spowoduje, że drukarka będzie dostępna bez kabli i dla wielu użytkowników
Minusy:
- – komunikacja z komputerem przez układ FTDI, co ogranicza prędkość transmisji (podczas wydruku skomplikowanych modeli drukarka może zwalniać, co pogorszy jakość wydruku)
- – ograniczona pamięć, w przypadku użycia podstawowego procesora 644P , co uniemożliwia uruchomienie niektórych rozszerzeń
- – brak możliwości podłączenia drugiego ekstrudera
- – brak obsługi PID (tylko procesor ATmega 644), co jednak w naszej opinii w znaczący sposób nie pogarsza jakości wydruków
- – brak możliwości podłączenia wentylatora do chłodzenia wydruku sterowanego PWM, w przypadku wykorzystania wszystkich wyjść rozszerzeń na LCD, impulsator oraz kartę SD) Rozwiązaniem tego problemu może być jednak podłączenie LCD poprzez magistralę I2C.
Patrząc na powyższe zestawienie, można by powiedzieć, że mimo leciwego wieku i zastosowanej technologii THT elektronika ta jeszcze przez jakiś czas pozostanie popularna.
Dla budujących drukarkę RepRap Prusa, Sanguinololu ma wszystko czego potrzeba. Najistotniejszą wadę, jaką jest prędkość komunikacji w prosty sposób można obejść, podłączając prosty moduł karty SD. Komunikacja odbywa się wówczas przez SPI i w zasadzie po wyborze druku z karty SD, spokojnie można odłączyć komputer i… iść na spacer 😉
Po rozszerzeniu elektroniki o nowy procesor 1284P nasza drukarka może być autonomicznym urządzeniem. Całe sterowanie przejmuje wówczas nasz firmware (Marlin), a wydruki ładowane są z karty SD.
Sposób podłączenia karty SD do płytki Sanguinololu z procesorem 644P i 1284P przedstawia poniższy rysunek.
[stextbox id=”info”]Pełny schemat podłączenia SD, LCD i impulsatora do elektroniki Sanguinololu jest tutaj.[/stextbox]
Po takim podłączeniu, aby uruchomić kartę SD należy jeszcze zmienić ustawienia w naszym firmware.
W pliku configuration.h naszego Marlina (taki firmware zalecamy) należy znaleźć linijkę
[stextbox id=”grey”]//#define SDSUPPORT // Enable SD Card Support in Hardware Console[/stextbox]
i usunąć znaki komentarza zaznaczone na czerwono. Następnie należy ponownie skompliować firmware i wgrać do procesora.
Jak widać nie jest to nic trudnego, a takie rozwiązanie bez problemu zadziała. Dzięki podłączeniu karty SD, nawet najbardziej skomplikowane wydruki, będą drukować się dużo, dużo lepiej.
Można też poprosić dostawcę elektroniki, aby od razu przygotował ją pod działanie karty SD. Wówczas będzie ona działać nawet bez podłączenia karty. Pojawiać się jedynie będzie informacja o błędzie odczytu karty SD podczas uruchamiania, co nie będzie miało wpływu na działanie elektroniki.
[stextbox id=”alert”]I jeszcze jedna ważna informacja. Karty SD Kingston nie działają. Najlepiej kupić kartę Micro SD HC jakiejś innej firmy wraz z adapterem SD. Koszt takiej karty nie powinien przekroczyć 30 zł (4GB).[/stextbox]
Na deser jeszcze jedna istotna uwaga. Upewnijcie się, że producent elektroniki ustawi firmware w taki sposób, że będziecie mogli w miarę bezproblemowo rozpocząć pracę. Mowa tutaj m.in. o odpowiedniej akceleracji, buforowaniu, obsługi LCD, EEPROM, SD itp. Niby wszystko jest proste, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach…
Powodzenia !