Dzisiejszy postęp w dziedzinie robotyki jest wręcz niesamowity. Często w wiadomościach telewizyjnych oglądać można przeróżne roboty. Oprócz tych kuchennych i rodem z fabryk 😉 są też te podobne do ludzi, czyli humanoidalne – skaczące, tańczące, grające w piłkę, itp. Te właśnie roboty coraz bardziej przypominają ludzi i coraz bardziej poruszają się jak ludzie. Patrząc jednak na najnowsze humanoidalne roboty, przedstawiane na przeróżnych targach, często można odnieść wrażenie, że pomimo tych coraz bardziej perfekcyjnych ruchów, robot taki to za przeproszeniem kupa metalu obudowanego plastikiem.
Oczywiście można powiedzieć, że roboty te już dzisiaj poruszają się lepiej niż C3PO z gwiezdnych wojen 😉 i metalu nie widać, no bo plastik lub dobry silikonowy materiał na zewnątrz… (z inteligencją takiego robota chyba jednak już tak dobrze nie jest jak w filmie…).
Skupmy się jednak na ruchach i podobieństwie do człowieka.
Panie i Panowie ! Chcecie mieć robota, który naprawdę będzie przypominał człowieka? Nie tędy droga !
Najnowsze osiągnięcia robotyki to tzw. miękka robotyka. Ta najnowsza dziedzina nauki, naszym zdaniem już w niedługim czasie pozwoli w znaczący sposób zniwelować widoczne różnice pomiędzy robotem a człowiekiem.
Kluczem do tej nowej technologii jest zastosowanie biometalu, czyli w najprostszych słowach, specjalnego drutu, który pod wpływem przyłożonego napięcia zmienia swój kształt, oraz użycie technologii druku 3D.
Prace nad zastosowaniem nowej technologii w robotyce prowadzą Peter Walters i David McGoran – dwóch naukowców z University of West England w Bristolu. 
Obaj panowie stworzyli coś w rodzaju „sztucznych mięśni”, które można powiedzieć, że wręcz idealnie naśladują płynne ruchy i funkcje… macek, jakie widzimy w ruchach ośmiornicy, czy meduzy.
Te sztuczne mięśnie wykonane są z użyciem właśnie biometalu, czyli z materiału, z pamięcią kształtu, który po podgrzaniu przez prąd elektryczny zmienia kształt, oraz technologii druku 3D.
A jaka w tym rola drukarek 3D ? No cóż, zabawa polega na tym, że ów biometal jest osadzony wewnątrz drukowanego w 3D modelu macki, który, pobudzony prądem elektrycznym jest w stanie poruszać się w różnych kierunkach. W tym przypadku zastosowano technologię PolyJet oferowaną przez drukarki 3D OBJET, które chyba jako jedyne w chwili obecnej, potrafią łączyć różne materiały (np. twarde z miękkimi). Potrafią także drukować obiekty z osadzonymi elementami w środku, jak w tym przypadku biometal.
Wydruk taki w pojedynczej iteracji daje gotowy produkt jakim jest ramię, czy w tym przypadku macka robota. Nie trzeba się długo zastanawiać co można zrobić z tym dalej… Taki szkielet można zadrukować (pokryć) innym materiałem, umieszczając wcześniej w środku różne sensory, kable, itp.
Czyżby przyszłe androidy miałyby być drukowane wielostopniowo na drukarkach 3D?
Poczekamy, zobaczymy! 🙂
Wszystkie zdjęcia zostały użyte jedynie w celach informacyjnych i są własnością ich autorów.
