Technologia druku 3D jest potężnym i innowacyjnym narzędziem z ogromnym potencjałem do zmiany naszego życia na lepsze, ale jak każde narzędzie, ma swoje dwie strony. To co może być pożyteczne, może stać się bardzo niebezpieczne gdy wpadnie w niepowołane ręce. Ostatnio pojawiły się doniesienia o drukowanych technologią 3D bombach kierowanych, które wykorzystywane są przez ISIS.
Kilka lat temu pisaliśmy o możliwościach drukowania broni na drukarkach 3D, opisując przy okazji projekt pistoletu z niskobudżetowej drukarki 3D, którego autorstwem jest Defense Distributed. Od tego czasu pojawiły się bardziej zaawansowane konstrukcje pistoletów drukowanych drukarką 3D, w tym konstrukcji półautomatycznych pistoletów, co może napawać niepokojem. Drukowane bomby kierowane to naszym zdaniem bardzo zaawansowane użycie techniki druku 3D w celach niestety destrukcyjnych. Na portalu all3dp.com pojawiły się zdjęcia, na których widać elementy takiej bomby, z charakterystycznym dla druku 3D wypełnieniem w postaci plastra miodu. Zdjęcia zrobione zostały przez siły irackie działające w Mosulu. Bomby takie najprawdopodobniej zrzucane są z dronów.
Druk 3D w przypadku takiej konstrukcji ma tę zaletę, że wytworzone komponenty są bardzo lekkie, i dzięki temu mogą być unoszone przez mocniejsze drony. Aby taka bomba zadziałała, musi być zrzucona z odpowiedniej wysokości i musi posiadać odpowiednią prędkość aby była sterowalna w locie. Widoczna na zdjęciach konstrukcja bomby kierowanej oferuje organizacjom terrorystycznym szereg zalet nad tradycyjnymi pociskami. Bomby takie są trudno lub całkowicie niewykrywalne dla systemów ostrzegania przed atakiem rakietowym, można je zastosować z dala od wybranego celu i mogą być uruchamiane praktycznie z dowolnego miejsca.
Oczywiście od razu można wskazać inne sposoby i techniki wytworzenia takiej broni, np. tradycyjnymi, i niedrogimi technikami warsztatowymi, lecz naszym zdaniem główne niebezpieczeństwo takiego podejścia (druk 3D) jest możliwość wysyłania przez organizacje terrorystyczne gotowych projektów takich bomb za pośrednictwem internetu. W takim przypadku następuje całkowita utrata kontroli nad produkcją i przepływem zaawansowanych systemów techniki wojskowej.
Jak widzimy, drukowane pistolety nie są jedyną możliwością niewłaściwego i nieodpowiedzialnego wykorzystania druku 3D. Jesteśmy jednak realistami i z pewnością niejednokrotnie jeszcze będziemy świadkami dalszego rozwoju „drukowalnych” destrukcyjnych projektów.
Źródło all3dp.com
Wszystkie zdjęcia i filmy zostały użyte jedynie w celach informacyjnych i są własnością ich autorów.
A człowiek, jak to człowiek. Zamiast wykorzystywać technologię do tego, żeby nam się lepiej żyło, wykorzystuje ją do zabijania.Straszne.